Koniec najpopularniejszej przeglądarki. Internet Explorer odchodzi do lamusa

W 2013 roku ukazała się ostatnia wersja przeglądarki Internet Explorer oznaczona numerem 11. Ostatnia wersja najpopularniejszego, a jednocześnie najbardziej znienawidzonego narzędzia do przeglądania Internetu, które 15 czerwca 2022 roku przechodzi do historii.

Internet Explorer pojawił się na rynku, jako integralna część Windows w 1995 roku. Firma Microsoft wykorzystała wówczas popularność swojego systemu operacyjnego, aby zagrozić pozycji, a docelowo strącić z tronu najpopularniejszą w tamtym czasie przeglądarkę Netscape. Dołączany do każdej kopii systemu Windows, w 1999 roku IE przejął większość rynku, stając się monopolistą. Najpopularniejsze wersje IE6 i IE7 na początku lat dwutysięcznych posiadały 95 procent udziału wśród narzędzi do przeglądania Internetu. 

Spora część użytkowników wręcz nazywała produkt Microsoft „Internetem”. Jednak druga, szybko rosnąca grupa, zaczęła używać Explorera tylko do pobierania i instalowania innych przeglądarek po reinstalacji systemu.

Po latach panowania i powolnego upadku swojego sztandarowego narzędzia, sam Microsoft uznał, że czas na zmiany. 29 lipca 2015 roku ukazała się nowa, domyślna dla Windows 10, przeglądarka Microsoft Edge. Przeglądarka, która obiecywała dużo na starcie, a która tak naprawdę dopiero dzisiaj stara się na tyle funkcjonalna, że możemy z niej z przyjemnością korzystać. 

Pożegnany po 27 latach pobytu na rynku Internet Explorer na koniec posiadał już tylko poniżej 1 procent udziałów. Zaprzestanie wsparcia dla tej przeglądarki nie będzie więc zapewne dla nikogo dużym dyskomfortem. Jednak osoby korzystające z zasobów Internetu w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwutysięcznych z pewnością poświęcą jej minutę ciszy i wspomną dobre i złe chwile spędzone z tym narzędziem.